Jeśli wydaje Wam się, że Wasza kawalerka jest mała, być może zmienicie o nim zdanie po przytoczeniu kilku faktów dotyczących najmniejszych mieszkań w Polsce. Jak się okazuje mamy ich całkiem sporo. Wszystkie natomiast mieszczą się w starym budownictwie. Nowe przepisy budowlane nie pozawalają na powstawanie mieszkań, które byłyby mniejsze niż dwadzieścia pięć metrów kwadratowych. Dawniej nie było raczej przeciwwskazań do stawiania mieszkań o wiele mniejszych. Wiedzą o tym dobrze wszystkie osoby, które ukończyły kurs projektowania wnętrz – jeśli mieszkanie będzie mniejsze projekt nie przejdzie weryfikacji. Dlatego też nowe mieszkania [Kraków www.fronton.pl] nie mogą mieć mniej niż dwadzieścia pięć metrów.
Na rynku możemy znaleźć jednak mieszkania znacznie mniejsze pochodzące z rynku wtórnego. Jedno z mniejszych mieszkań w naszym kraju zostało sprzedane w zeszłym roku w Krakowie. Miało trzynaście metrów kwadratowych i zostało sprzedane za 99 tysięcy złotych. Jak kupić do takiego mieszkania meble z drewna? To graniczy niemal z cudem! Kompaktowe meble sprzedają się jednak świetnie. Przeznaczone do kawalerek składane łóżka po całkowitym złożeniu chowają się w „meblościance”. W niej też może ukrywać się rozkładany stół. Co prawda nie jest to ani wygodne, ani praktyczne, jednak jak wiadomo nie ważne, że ciasne, ale własnościowe…
Innymi mikro mieszkaniami są na przykład nieruchomości piętnastometrowe, które również nie są wcale najwygodniejsze, jednak nadal znajdują się osoby chętne na kupno takiego mieszkania. Biorąc jednak pod uwagę ceny za takie nieruchomości, metr kwadratowy wcale nie jest tani. Małe mieszkania osiągają znacznie większe ceny za metr powierzchni, jednak w ogólnym rozrachunku są najtańszymi nieruchomościami, dlatego tak chętnie znajdują kupców. Co ciekawe najmniejszą nieruchomością w Europie, jest londyńska kawalerka o powierzchni ośmiu metrów kwadratowych, którą wyceniono na bagatela 89 950 funtów!